Już tak mam, że wciąż ciągam meble po pokojach. Salon z racji swojej przestrzenności i nieszczególnie ciężkich mebli narażony jest na ciągłe zmiany. Już i tak długo wytrzymałam w tym ustawieniu więc czas najwyższy to zmienić. Stół i sofa zamieniły się miejscami i już jest inaczej. mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach uda mi się dokonać większych zmian w salonie ale..czas pokaże. Tak mam, że jeśli na coś się napalę to nagle wyskakuje jakaś niemiła niespodzianka i nici z planów. Ciesze się zatem tym co mam i moimi małymi zmianami.
Na zdjęciu widać włączony telewizor. Czy u Was też tak jest, że to pudło wciąż jest włączone niezależnie od tego czy ktoś coś ogląda czy nie?
Chyba każda z nas lubi zmiany. Ja niestety w salonie nie mam dużych możliwości manewrów, czasem komodę przesunę najwyżej ... Bardzo podoba mi się ta półka z obrazkami ... A co do telewizora, to staram się ograniczyć jego włączanie, ale już wieczory mąż spędza z telewizorem :) Mnie jest szkoda czasu ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O dziwo u mnie jeszcze żaden mebel nie zmienił swojego położenia ;) może czas na zmiany ;) staram się aby tv był włączony tylko wtedy jak chcemy cos oglądać a tak to przeważnie jest wyłączony, jedynie wieczorkiem włączamy i juz leci ;)
OdpowiedzUsuńKochana, pięknie po prostu! W stonowanych odcieniach, tak jak lubię:) I tez lubię zmiany!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się u ciebie podoba, tak wszystko perfekcyjnie dobrane i poukładane!!!
ściskam gorąco kochana, buziaki