Większość czasu, o ile oczywiście aura pozwoli, spędzam w ogrodzie. Mój ogród nie jest jakoś super wystylizowany, nie ma jednego klimatu ani nie wyszedł spod ręki projektanta. Kocham go jednak i choć w lecie wkurza mnie wyrywania chwastu miast leżenia na leżaku to... nie zamieniłabym tego.
U mnie w ogrodzie niewiele kwiatków kwitnie. Mamy bardzo zimna glebę a dodatkowo tam gdzie kwitki posadzone jest taki przewiew, że w zimne noce po prostu wycina wszystko.
Dawno mnie tu nie było zatem wrzucę dziś na szybko choć kilka zdjęć z mojego podwórka szumnie zwanego ogrodem. A, muszę jeszcze dodać, że mamy ten ogród podzielony na podogrody-. Jest MAŁY OGRÓD, MALINOWY OGRÓD i OGRÓD Z OCZKIEM. Nazwy funkcjonują w naszej rodzinie i sprawdzają się np kiedy trzeba znaleźć cos co ostatnio było widziane np na malinowym ogrodzie...HA,HA
Musze jeszcze wspomnieć, że u nas dziś przed wieczorkiem sypał grad i to dość solidnie:(((
Później właśnie wyszłam nawdychać się świeżego powietrza i zabrałam ze sobą aparat, stąd te zdjęcia.
Podczas kiedy czarna chmura była nad naszym domem na zachodzie juz pokazywało się słoneczko.
Takie zdarzenie musi przynieść najpiękniejsze moim zdaniem zjawisko atmosferyczne , tęczę:)
A teraz już pogradowe zdjęcia z ogrodu...
Strat nie ma choć wiadomo, że taka pogoda nie robi dobrze roślinom
Ciekaw jestem , dlaczego tylko jedna z kilkunastu moich brzóz ma takie " szyszki".
Ktoś wie?
fajny masz ogrodzik :)
OdpowiedzUsuńU nas też właśnie ładnie sypnęło gradem. Piękne zdjęcia, a co do brzozy, to może jest to inny gatunek niż tamte, albo ze wszystkich brzózek ta jedna jest kobietą?
OdpowiedzUsuńZdjęcia niesamowite,kilka razy je oglądałam,a ja też dziś się zbuntowałam i postanowiłam nie szaleć z porządkami,zaczęłam pracę bo już wiosna i nie chcę się stresować.Tym bardziej,że święta spędzam poza domem a i tak w miarę mam ogarnięte:)Wolę sobie trochę postroić dom i pomalować z dzieciakami pisanki:)Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatuszki:) Dziękuję serdecznie za paczkę ♥♥
OdpowiedzUsuńPięknie masz w ogrodzie, i pięknie to pokazujesz :))
OdpowiedzUsuń