niedziela, 16 lutego 2014

CO NOWEGO W DOMU MIKI

Tak więc po długim półtoramiesięcznym szydełkowaniu skończyłam narzutę- pled. Choć z samej robótki jestem zadowolona to wprowadzenie jej do mojego saloniku już raczej mi się nie podoba. Tak więc jeżeli ktoś chciałby kupić taką narzutę to zapraszam. Pled wykonany jest z grubej włóczki i jest bardzo ciepły i ciężki ( nie zsuwa się ). Możecie go również obejrzeć na moim drugim blogu.




Ściana za stołem niegdyś "goła"- TUTAJ zyskała najpierw obrazki- TUTAJ 
a teraz wygląda tak






Wymyśliłam sobie taką ramkę, pomysł  przedstawiłam MOJEMU a on za kilka dni zrobił mi niespodziankę i przywiózł zamówioną wcześniej u znajomego stolarza ramkę. Sciana wygląda teraz tak " inaczej" a mnie bardzo sie podoba.
Przedstawiam Wam również zdjęcia " ramki" wzbogaconej o własnoręcznie wykonany wianek. Zatrzymał sie on tam na potrzeby sfotografowania go i już tam pozostał. Jak znam siebie nie na długo.





Dotrwaliście do końca tego posta?
Jeśli tak to bardzo dziękuję.
Cieszyć mnie będzie również każdy pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego tygodnia:)))


6 komentarzy:

  1. Ramka wygląda fajnie, ale pled przebija wszystko - jest piękny:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. ten pled super!ładnie się prezentuje na zdjeciach...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały pled :-) Cudowne kolory. Dzięki temu, że dodałaś czerwony kolor wygląda doskonale :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. kocyk bardzo ładny, niestety kolorystycznie też mi nie pasuje do salonu. A ramka jest rewelacyjnym pomysłem

    OdpowiedzUsuń
  5. sliczny pled i ramka fajna !

    OdpowiedzUsuń
  6. Pled jest rewelacyjny...piękna robota
    A ramka...bardzo trafiony pomysł, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń