Już po malowaniu.
Pojawiły się duże wątpliwości co do koloru. Miał być, jaśniutki szary, ale przy wyborze w sklepie mój mąż obstawał przy czymś wyraźniejszym. Cóż, zgodziłam się i byłam przekonana co do słuszności mojej decyzji aż do czasu kiedy ten kolor nie pojawił się na ścianach mojego salonu. Załamana kolorem, gotowa byłam na zakup nowej farby i nowe malowanie. W tym miejscu moja rodzina stwierdziła, że kolor jest super i że ma zostać. Na poprawę humoru MÓJ wiedząc, że bardzo chciałabym nowe firanki do tego salonu stwierdził, że w ramach mikołajkowego prezentu mogę sobie zamówić takowe a on pokryje ich koszt. Zaraz wsiadłam do auta , pojechałam, zamówiłam, wróciłam i...cóż kolor już mi nie przeszkadzał.
Przeszkadzały mi jednak obicia na krzesłach. Na sofę i fotel kupiłam kapy ale krzesła? Przypomniało mi się jednak, że MÓJ ma znajomego tapicera i tym oto sposobem sprawa krzeseł został rozwiązana.
Kolejną zmianą w moim saloniku jest likwidacja przeszklonych drzwi witrynki. Tak więc straciłam witrynkę zyskując regał.
Małe przemeblowanie i efekt końcowy mojej odnowy pokoju wygląda tak:
To na tyle. Jak Wam się podoba?
Napiszcie. A może byście coś dodały?
Każda rada mile widziana:)))
W jednym z najbliższych wpisów postaram się wrzucić fotki porównujące przed i po:))
Zapraszam:)))))
Witaj. Kolor jest ładny, Twoja rodzinka miała rację. Salon jest bardzo elegancki. Na pewno jesteś nadal w trakcie urządzania, moim skromnym zdaniem, cosik powiesiłabym na głównej ścianie, gdzie stoi stół. Może lustro, bo 3 śliczne obrazki zauważyłam nad sofą. Pozdrawiam serdecznie. Barbarossa.
OdpowiedzUsuńNo czegoś brakuje na ścianie nad stołem :) Może być lustro, bo faktycznie trzy bardzo ładne obrazki to Ty już masz :)
OdpowiedzUsuńMimo że jestem wielbicielką białych ścian, taki ładny szary kolor chętnie widziałabym również u siebie :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Twoja nowa obserwatorka ;)
Witaj u mnie. Niezmiernie mi miło. Pozdrowionka:))
UsuńAle masz przepiekne firanki. Takie mi sie marza do okna balkonowego. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do nas na swiateczne candy http://peacock111.blogspot.co.uk/2013/11/zimowe-candy.html
OdpowiedzUsuńSzare ściany są świetne. Sama mam takie w kuchni i w przedpokoju:)
OdpowiedzUsuńhttp://sistersabout.blogspot.com/
Jak dla mnoe zmiany na ogromny plus , jest nowocześnie , elegancko i ... Tylko zmieniłabym jeszcze żyrandol . Ten tchnie poprzednią epoką ....
OdpowiedzUsuńJak dla mnoe zmiany na ogromny plus , jest nowocześnie , elegancko i ... Tylko zmieniłabym jeszcze żyrandol . Ten tchnie poprzednią epoką ....
OdpowiedzUsuńTak, wiem, wiem. niestety budżet nadszarpnięty już dawno i kwestia żyrandola w zawieszeniu...
UsuńMoim zdanie kolor ścian super,i tak jak poprzedniczki radzą coś na ścianę główną ja bym galerię zdjęć rodzinnych, ale to taka moja sugestia :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita zmiana. Gratuluję umiejętności doboru koloru. Nie wiem czy bym umiała dokonać tak spójnej zmiany :)
OdpowiedzUsuńSzczerze gratuluję.