...płomienne kolory zaczynają zalewać krajobraz...lasy...łąki...sady...ogrody...i choć drzewa owocowe jeszcze obsypane zielonymi liśćmi to kasztanowiec na ten przykład już prawie goły...i grabić trzeba...i wywozić...pełne taczki kasztanów...spadów z jabłoni...śliw...susza niestety nie pozwoliła jabłkom dotrwać do zbiorów i większość z nich spada już na wpół zgniła...i sama nie wiem czy się cieszę że słonecznie i ciepło wciąż u nas...deszcz potrzebny jak nigdy...wczoraj niby zaczęło padać...MŁODY wydał okrzyk radości a zapytany dlaczego tak się cieszy, stwierdził, że już nie pamiętał jak deszcz wygląda...radość była jednak krótka ponieważ padało tylko godzinkę i to tak delikatnie...nawet kurz z tarasu się nie zmył...a taras w iście jesiennych barwach...
...tak więc u nas już jesień..."i spokój na progu"...
Dopisek: Ania potrzebuje porady...
Przepięknie
OdpowiedzUsuńTaki kolorowy próg zaprasza do odwiedzin : ) Piękna jesień u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja jesień:) gdzie nabyłaś tą tablice co jest na pierwszym zdjęciu szchowana za dyniami? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTablice kupiłam już dość dawno i dokładnie nie pamiętam ale chyba w Pepco. Pozdrawiam:)
UsuńPięknie! U nas wczorajszy dzień był już brzydki. Oczywiście deszcz jest bardzo potrzebny, ale krajobraz w te ostatnie ciepłe dni był cudowny, a niestety deszcze psują kolorowe widoki w mgnieniu oka. Zmoknięte drzewa nie odzyskują już swojej sprężystości i kolorów. Ale, ale, przyszła jesień - pora na zupę z dyni!
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne dekoracje:))Cudowne dynie ,zwłaszcza olbrzymki:))u mnie w tym roku nic nie urosło:(
OdpowiedzUsuńPrzeuroczo!!!! Drewniane ozdoby, skrzyneczki, dynie i... ta urocza sowa!!! Cudownie!!!
OdpowiedzUsuńCudowna jesień zagościła za twoimi drzwiami ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń