Pogoda na razie nas rozpieszcza i sprawia, że trudno nam się przestawić na inną porę roku niż ta, która trwała do dziś.
Ja dzisiejszy dzień wykorzystałam na porządki w ogrodzie. Oj, zaniedbałam ostatnio mój ogród i to bardzo!!! dzisiaj rano podczas codziennego "obchodu" sama na siebie nakrzyczałam za lenistwo i zaniedbanie. Jak można? Wyciągnęłam więc rękawice, zabrałam taczki i dawaj, do pracy. Szkoda tylko, że teraz tak szybko robi się ciemno bo moja sowia natura daje mi kopa dopiero późnym popołudniem i dopiero wówczas mam ochotę na pracę. Tymczasem ok. 19.30 jest już ciemno ale dziś nie odpuszczałam i nawet o tej godzinie podlewałam doniczkowce.
Zrobiłam tez kilka fotek, niestety już po zmierzchu.
Taki ozdobny słonecznik to prawdziwa niespodzianka ponieważ wysiany został z paczki nasion normalnych słoneczników. Tymczasem dzisiaj usunęłam większość badyli po słonecznikach i odkryłam to cudeńko. Niestety ma tylko dwa kwiatki ale jakże urocze:))
Część ze słoneczników które u mnie posiane zostały jedynie dla dekoracji, powędrowała na półkę na malinowym ogrodzie. Zima pewnie zjedzą je ptaki...
Te słoneczniki, które jeszcze kwitły ucięłam i wstawiłam do wazonu. Uwielbiam...:)
Dla przypomnienia latem w ogrodzie wyglądały tak
Floksy? chyba tak się te różowe kwiatki nazywają tez wciąż kwitną:)
Tego roku upały zniszczyły dalie mojego taty. Na szczęście ja w mojej części ogrodu posadziłam kilka nowych gatunków. Nie wiem czy u Was tez tak bywa, że z cebulek kupionych w sklepach na wiosnę niewiele można się dochować?
Cieszę się jednak, że mogłam choć po jednym kwiatku zobaczyć by wiedzieć co mam. Mam jedynie nadzieję, że cebulki przeżyją zimę i nie wyschną(często mi się to zdarza)
Na dzień dzisiejszy kwitnie biała. Ma bardzo postrzępiony kwiat
I łososiowo- pomarańczowo- fioletowa która katem miała taki kwiat
teraz też w sumie ładnie kwitnie
Najbardziej jednak jestem dumna z cudownej dalii, której oczywiście nazwy nie znam( może Wy znacie?)
Z jednej maleńkiej sadzonki wyrósł pokaźny krzak o cudownych kwiatach. Część z nich jest czerwona, część w paski, ciapki a jeszcze inne są mieszane. Bardzo i się podoba
W ogrodzi moim jak wiecie nie mieszkają li tylko kwiaty...
Tak właśnie wygląda u mnie jesień we fragmencie ogrodu zwanym "Malinowy ogród"
Oj, rozpisałam się i mogłabym jeszcze duuuużo więcej ale przechodzę do drugiego członu z tytułu.
3 września ogłosiłam candy http://wdomumiki.blogspot.com/2015/09/powakacyjnie-i-jesiennie.html.
Wygrana to z pewnością szydełkowe dynie ale nie tylko. Dzisiaj dla zachęty ujawniam, że do paczuszki będą dołożone również podkładki pod kubeczki w jesiennych kolorach.
Oto one
Zapraszam wiec do zapisywania się ponieważ to nie koniec prezentów:)))
http://wdomumiki.blogspot.com/2015/09/powakacyjnie-i-jesiennie.html
Piękne zdjęcia kwiatów,szczególnie te słoneczniki i zdjęcie dalii z kropelkami :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:) Jesień cudowna jest wciąż i u mnie kwitną sloneczniki dalie i floksy:) a szkoda że dzien krótki bo jak sie okazuje też dostaje pałera ppd wieczór by brać sie za porządki w ogrodzie,chyba czas sie przestawic na ranne sprzątanie by do nocy zdążyć:) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNacieszyłam oko od samego rana:) śliczne kwiatuszki!!!
OdpowiedzUsuńpięknej jesieni kochana życzę!:)
Śliczne słoneczniki.Fajne podkładeczki, takie jesienne.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuń