Ok, mówię tylko za siebie , bo pewnie osoby które muszą iść jutro a nawet dziś do pracy ciesz się z jeszcze jednego świątecznego dnia.
Ja mam już dość. Chce mi się już normalnego dnia, takiego ze sprzątaniem, gotowaniem i normalnymi codziennymi czynnościami. Jak to ze mną jest, że kiedy wciąga mnie szarość codzienności tęsknie za błogim nicnierobieniem a kiedy mam dni wolne od obienia czegokolwiek to tęsknie za odrobiną zajęć?
Dzisiaj p południu wybraliśmy się do galerii handlowej. Ja oczywiście z myślą ( z nadzieją) o zakupie kilku przecenionych ozdób świąteczny. Kilka rzeczy kupiłam choć przyznam, że półki były już raczej puste. Znajoma sprzedawczyni w Empiku stwierdziła, ze mrowie ludzi zalega sklep od rana a sprzedawcy maja powtórkę sprzed świąt mimo iż mieli nadzieje na odrobinę luzu.
Zdjęcia moich zdobyczy czyli "co nowego w domu Miki" niebawem a dzisiaj dzielę się kilkoma świątecznymi kadrami bo czy to dzisiaj tylko zwyczajna niedziela czy jednak trzeci dzień świąt?:))
Tegoroczne pierniczki sa bardzo kolorowe. Dzisiaj wrzucam pierwsze zdjęcia. Może będzie ich więcej...
A po powrocie z zakupów kanapa...
...i czasopisma
A już niebawem...
Niby to już taka zwykła niedziela po Świętach, a jednak bardziej taka świąteczna:) Dobrze, ze była ta niedziela po Świętach, bo trudno wrócić do normalności po lenistwie:)
OdpowiedzUsuńPiękne kochana pierniczki, śliczna choinka i dekoracje.
Życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku!!!
buziaczki
My już mielismy też dosyć świąt i leniuchowania wic wybraliśmy sie do miasta na takie '' poszwendać się'' a i masa ludzi widać zrobili to samo!
OdpowiedzUsuńA ja szukałam bombek białych lub srebrnych dzień przed Wigilią.No i nie znalazłam-puste półki w sklepach ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Człowiek chyba po prostu nie jest stworzony do leniuchowania a już na pewno ktoś, kto na dzień ma wypełniony zajęciami szybko nudzi się "nic-nie-robieniem" :-) dobrze wrócić do normalnego biegu spraw:-)
OdpowiedzUsuńPierniczki super, choineczka też urocza. A ja cieszę się z dodatkowego dnia NIC-NIE-ROBIENIA, chociaż przy trójce dzieciaków nie da się całkowicie wyłączyć z obowiązków
OdpowiedzUsuń