Tak było latem ubiegłego roku
Tak jest teraz
Małymi kroczkami i do przodu.
Dzisiaj był stolarz i zamówiliśmy projekt kuchni...to też mnie przeraża. Niby chciałam zmian a teraz tak się ich boję:(
Tymczasem w naszym domu niewiele się zmienia. Nie kupuję teraz żadnych dodatków a przynajmniej bardzo się staram:) Wielkanoc minęła szybko i nadzieję miałam na to że tuż po świętach wyjdę do ogrodu. Pracy tam zatrzęsienie ale pogoda nie daje mi możliwości nadrobienia zaległości. Niby kwiaty na przekór aurze rozkwitają choć z pewnością piękniejsze byłyby w promieniach słońca.
Jeszcze kilka tygodni temu z ziemi wyglądały tylko krokusy
Z każdym dniem zmiany w ogrodzie sa bardziej widoczne
I już niebawem wybuchnie w pełni tulipanowe szaleństwo. Tymczasem czekają one w pąkach na ciepłe promienie słoneczne
Cóż, pozostaje li tylko czekać na to ciepełko, choć słuchając wichury szalejącej za oknem trudno je sobie nawet wyobrazić...:(((
Piękny masz ogród. I tyle w nim już wiosny. U mnie powrót zimy pokrzyżował trochę plany ale czekam cierpliwie na cieplejsze dni. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuń