Wciąż nowe kolory pojawiają się na skalniaku. Tym razem do kwitnących piwonii dołączyły maki. maki posiały się nie wiem skąd, nie wiem kiedy i tylko żal, że tak krótko cieszą swym pięknem. Swoja urodą zachwyca również łubin. dwie małe kępki z roku ubiegłego cieszą mnie niezmiernie bo to jeden z moich ulubionych kwiatów. W tym roku dostałam trzy nowe sadzonki i zobaczymy co z nich będzie. Od moich dzieci w tym roku na Dzień Matki dostałam oprócz bukietu mnóstwo innych kwiatków, takich do posiania. Właśnie wśród nich był też łubin. Mam nadzieję, że uda mi się go wyhodować:)
I jeszcze rzut z góry z remontowanego balkonu , stąd niestety wszechobecne na fotkach rusztowanie:((
Bardzo podoba mi sie kompozycja maków z piwoniami, a łubin u mnie taki sam:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie... tak kolorowo i miło dla oka!
OdpowiedzUsuńwspaniałego weekendu kochana
Piękne ujęcia kolorów w Twoim ogrodzie. : ) Do łubinu trzy razy podchodziłam i nie chce zamieszkać w moim ogrodzie. Twój jest piękny.
OdpowiedzUsuńCudny skalniaczek - oczko :) Przepięknie obsadzony i tak ślicznie wszystko kwitnie ...koteczek uroczy proszę go ode mnie pomiziać za uszkiem :) Goździki już Ci kwitną ojej
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:) Cieszą oczy takie zdjęcia, oj cieszą :3
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda pięknie i kolorowo. Uwielbiam łubin, niestety z mojej sadzonki nici - dałam sobie na razie spokój. Piękny Twój ogród - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń