środa, 29 maja 2019

TERRA INSECTA. PLANETA OWADÓW. MIKA CZYTA.



Nigdy bym nie spodziewała się tego, że kiedyś w życiu tak bardzo się zmienię. Poglądy, gust, spojrzenie na świat... Charakter, natura...Dziś potrafię dostrzegać małe rzeczy.Małe dobra, sukcesy. Małe chwile szczęścia, radości. Małych przyjaciół...
To o nich opowiada książka Anne Sverdrup-Thygesonw swojej książce "Terra insecta. Planeta owadów"



"Na świecie jest tak wiele małych cudów -lecz tak mało oczu,które je widzą" .Cytat ten jest doskonałym opisem tej książki w której świat owadów przedstawiony jest w tak cudowny sposób, że nie sposób oderwać się od czytania. Autorka opowiada o tych małych stworzeniach, tworząc zadziwiająco ciekawe historie. Ciekawostki z owadziego świata zadziwiają tak bardzo, że podczas czytania niejednokrotnie zastanawiałam się jak to możliwe . "Terra insecta" to pozycja zarówno dla tych, którzy kochają naturę jak i dla tych którym los naszej planety jest co najmniej obojętny. Ci drudzy po przeczytaniu tej książki z pewnością zmienią swój stosunek to świata przyrody , bowiem autorka ukazuje nam w swej książce jak pożyteczne są owady, jak potrzebne jest ich istnienie i jak wiele człowiek może zyskać, żyjąc w przyjaźni z tymi maleńkimi stworzeniami. Po przeczytaniu"Terra insecta. Planeta owadów" nasunęła mi się taka myśl: właśnie w taki sposób powinny być pisane podręczniki do przyrody. Z pewnością wiedz zapadała by szybciej w pamięci a jej przyswajanie byłoby przyjemnością a nie koniecznością. 

 

Dla mnie dużym atutem jest okładka tej książki . Pomimo tego iż nie jestem zwolenniczką twardych okładek to ta bardzo mi się podoba . Kolor i grafika w pełni zgrały się z treścią wewnątrz a estetyka zachęca do wzięcia tej książki do ręki.


 

poniedziałek, 6 maja 2019

CZY JUŻ ZASNĘŁAŚ. MIKA CZYTA.

Miał byś wpis o zupełnie czym innym tymczasem wpadam do was z recenzją ostatnio przeczytanej książki.
Lubie obyczajówki, choć jak już wspominałam nie zamykam się na inne gatunki literackie.
Książkę "Czy już zasnęłaś " przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Znak Literanowa.
Ja osadziłabym ją w kryminałach choć może się mylę bo ten gatunek jest mi raczej obcy



Josie, bohaterka książki "Czy już zasnęłaś" Kathleen Barber, ułożyła sobie życie odcinając się od bolesnej, rodzinnej przeszłości. Matka opuściła ją i jej siostrę po tym jak zamordowano ich ojca. Na domiar złego Josie zdradzona przez siostrę nie może jej tego wybaczyć i zrywa z nią całkowicie kontakt. Pomimo tego, że mordercę ojca skazano, to po latach sprawa na nowo wraca do życia głównej bohaterki. Pewna reporterka opublikowuje w internecie podcast w którym poddaje w wątpliwość słuszność wyroku sprzed lat dotyczącego morderstwa ojca Josie. Przeszłość wraca do dziewczyny i musi się ona z nią na nowo zmierzyć. Bombardowana zostaje demonami z przeszłości, które niegdyś uśpione teraz wracają by odkryć inną prawdę, rzucić nowe spojrzenie na zdawałoby się oczywiste rozwiązanie. Książka "Czy już zasnęłaś" wydawnictwa Znak Literanova to ciekawa opowieść o rodzinnych relacjach. O miłości, nienawiści, zaufaniu i oddaniu. To co zdawać by się mogło oczywiste tak naprawdę tym nie jest a szukając głęboko nie zauważamy tego co na wierzchu. Książka według mnie jest godna polecenia.



 Ja niestety mam jedno zastrzeżenie i dotyczy ono okładki. Pomimo tego iż jestem osobą pedantyczną i dbam o książki to na okładce już po pierwszym czytaniu widać niestety ślady użytkowania. Okładka po prostu rozwarstwia się co dla mnie jest niewątpliwie minusem, choć nie na tyle dużym by książki nie polecać, zwłaszcza, że graficznie jet piękna.