poniedziałek, 16 lipca 2018

PĘDEM PRZEZ ŻYCIE CZYLI PRZEGLĄD GALERII

Po powrocie z urlopu pamięć w moim telefonie została prawie w pełni wykorzystana a zatem należałoby  przerzucić choć część zdjęć na kompa. Włączyłam więc galerię i zatrzymałam się tam na dłużej. Kurcze, często tak robię, planuję jedno a robię coś innego. No bo przecież miałam "posprzątać" telefon ale magia zdjęć sprzed miesięcy wciągnęła mnie na dobre znów dając mi do myślenia. Jak to się dzieje, że w dobie tylu udogodnień, pomocy technicznych, mediów my nadal nie mamy czasu. Tak trudno znaleźć chwilkę dla siebie, a czas pędzi i pędzi. Galeria pęka w szwach od fotek które miałam tu wkleić pisząc kolejne posty. Oj,jakie to ja miałam plany...Post taki i siaki i jeszcze o tym i o tamtym. Nic z tego nie wychodzi i wciąż mam zaległości. Postanowiłam zatem zrobić dziś zbiorowy post o wszystkim. Na początek mój sekretarzyk. Pojawił się u nas przy okazji remontów w roku ubiegłym. Marzyłam o takim. Jest dokładnie taki jak chciałam. W mojej galerii zdjęcia z jednego z wieczorów spędzonych właśnie przy nim.


Przy okazji  przedstawiam dwie z książki spośród wielu jakie przeczytałam w ostatnim czasie.
Karolina Wilczyńska i jej "Stacja Jagodno". Tutaj szósta część. Szczerze polecam tą serię. Ja jestem już po przeczytaniu siódmej części:)

Serie Agnieszki Krawczyk również godne są polecenia. Wszystkim którzy kochają dobrą obyczajówkę polecam sięgnąć po te autorkę.


Uwielbiam czytać. Czas na książkę znajduję jednak dopiero w sypialni, tuż przed zaśnięciem. Przyjemność ta jednak, zabiera mi część innej przyjemności a zatem spanka, bo gdyby mnie ktoś zapytał "co lubię robić najbardziej" to odpowiedź brzmiałaby "spać i jeść", dokładnie w tej kolejności:)))))Później są książki, hand made, no i oczywiście ogród. Ten zmienia się w zadziwiającym tempie. Jeszcze niedawno żywotniki budziły się do życia...


...różaneczniki i azalie cieszyły oczy swymi kwiatami









Po pięknie przyciętych bukszpanach i trzmielinach też już tylko fotki pozostały. Niebawem czas na kolejne strzyżenie...


A w niedzielę, w LENIWĄ niedzielę czas spędzam tak


Chwilkę zatrzymam się przy nowej pozycji znalezionej w empiku- To twój moment.
Świetne czasopismo, takie w moim stylu. Szkoda, że tak rzadko wydawane:(((






Ciąg dalszy "Pędem przez życie..." nastąpi:))))

5 komentarzy:

  1. Ten ogród mnie zachwycił :)
    Piękny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny sekretarzyk 💞 i książki, które lubię, choć Jagodna jeszcze nie czytałam. Ale dziś skończyłam Zamarznięte serca tej samej autorki.

    Ogród robi wrażenie 😄
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny sekretarzyk i pięknie dopieszczony ogród.:) Pozdrawiam milutko!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój ogród to zaginiony raj zabrany nam przez grzech piewszych ludzi. No przecież u Ciebie tam cudownie jest!

    OdpowiedzUsuń