Miałam przez dwa tygodnie nic nie robić w ogrodzie i tylko odpoczywać. Uwierzcie, nie da się. Po tygodniu przerwy w grzebaniu w ogrodzie niestety już w sobotę chwast mnie przerażał i musiałam coś tam powyrywać. Dzisiaj wyszłam już z nastawieniem na pracę. Na pierwszy rzut poszedł taras i altana których wystrój stanowczo mi się znudził a kwiaty nieobrywane z przekwitniętych straciły wygląd i zamiast zdobić wyglądały żenująco. Tak więc posprzątałam, poobrywałam przekwitnięte pędy, poprzestawiałam i jutro gnam dalej w ogród bo jak widać nie można dać sobie urlopu od tej pasji.
Na tarasie do dzisiaj było tak:
Nieco wczesniej tak:
A po dzisiejszym poprzestawianiu tak:
Hortensja przy tarasie prawie w pełnym rozkwicie:)
Skrzynki z tarasu powędrowały przed altanę.
Uwielbiam zmiany w ogrodzie. Oj, gdyby tylko było można to wciąż bym coś przesadzała...
A w naszym domu od piątku mieszka z nami taka oto kruszynka
Dla zainteresowanych podobno ma to być chłopiec, a zatem dostał tez męskie imię BAZYL:)
Wszyscy jesteśmy w nim zakochani po uszy, jedynie nasza kotka Nela strzela focha i nie przychodzi do domu.
Chyba każdy z nas lubi zmiany;) mnie też to kręci i co jakiś czas coś przestawiam,przesadzam ;)
OdpowiedzUsuńPiekny ogród- hortensje zachwycają;)
Pozdrawiam
Taras i rośliny masz piękne! Widac, ze wkładasz w to dużo serca i pracy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKiciuś kochany. Pracowita z Ciebie pszczółka, taras i altanka wyglądają super, piękne kompozycje tworzysz
OdpowiedzUsuńAle pięknie zaaranżowane wejście do domu:) miło i cudnie witasz gości kochana:)
OdpowiedzUsuńI cudne macie miejsce do biesiadowania:) w ogóle cudny klimacik:) Jesteś wspaniałą Panią Domu:)
całuski czwartkowe:)
Pięknie u ciebie ale kicia kochana. kocham kociaki małe i duże :)
OdpowiedzUsuńWspaniały ganek i taras wszystko dopieszczone i wykończone, świetnie wyglądaja te wiązki wilkliny na ganku...biel i ta różnorodność kwiatów wszystko wysmakowane:)
OdpowiedzUsuńZmiany my kobiety kochamy :) i bez nich trudno nam żyć :)
OdpowiedzUsuńZawsze poprawiają nastój, dają satysfakcję, czynią szczęśliwymi!
Cudownie na Twoim tarasie :)
Udanego weekendu! Marta :)
Taras i altana u Ciebie dopieszczone w każdym calu :))po prostu pięknie :) Maleństwo urocze :) U nas od trzech dni też mieszka maleństwo :) ( ktoś podrzucił sierotkę ) i też Franek chodzi obrażony , mam nadzieję ,że jakoś się zaprzyjaźnią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie masz udekorowany taras i wejście do domu. Altanka też super się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam zmieniać w ogrodzie i przesadzać roślinki, to chyba najprzyjemniejsza część prac ogrodowych :)
Kociak przesłodki :))