Wycieczka do Mrągowa nie obyła się bez odwiedzenia dobrej restauracji. Lubię dobrze zjeść a jeszcze bardziej lubię dobrze zjeść w ładnym otoczeniu.
Gościniec Molo pełen masywnego, starego drewna, otoczony jest kwiatami i starymi sprzętami. Widok na jezioro i pyszna rybka pozwoliły nam cudownie spędzić obiadowy czas w Mrągowie:)
Mrągowo jakie zobaczyłam to spokojne miasteczko, czyste i zadbane. Zauroczyły mnie głównie wszędobylskie rzeźby- instalacje.
Z Mrągowa pojechaliśmy do Giżycka. Bardzo podobała mi się przybrzeżna tego miasteczka.
Piękna kładka, mnóstwo zieleni, miejsca dla dzieci, jachty, żaglówki...
Kolejny dzień to wycieczka do Wilczego Szańca. Uważam, że to jedna z lepszych wycieczek, bardzo edukacyjna i ciekawa. Pozostałości po siedzibie Hitlera w zestawieniu z ciekawym wykładem przewodnika to interesująca lekcja historii dla każdego.Polecam szczerze to miejsce ale koniecznie z przewodnikiem.
A na kolejny weekend wybieram się nad moje ukochane morze:)
Muszę się wybrać z chłopakami :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Piękne zdjęcia, dziękuję za wirtualną wycieczkę.:) Dobrej pogody oraz miłego wypoczynku nad morzem.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuń